Fotodziennik Południowej
temat na dziś - kuchnia!
a raczej na wczoraj i dziś :) Kafle wyglądały niewinnie, wiele ich nie było i optymistycznie zakładałem 2-3 godziny pracy. Pozostał jeden szczegół, to nie były standardowe płytki, a gresowe Cięcie ich załatwiło zapasowe ostrze do pilarki, żadne wiertło nie było w stanie przewiercić tego cholerstwa, w dodatku wolframowa wyrzynarka do otworów poległa. Po 20 minutach cięcia nacięła może 1/4 grubości płytki. Skończyło się na tym że 6 gniazdek wycinałem ręcznie kątówką... Zakładanie mozaiki, to następna bajka. Jednak z uwagi na godzinę, może innym razem
http://img38.imageshack.us/img38/8325/m211.jpg
http://img17.imageshack.us/img17/8861/m212.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia