Fotodziennik Południowej
Od dwóch tygodni dom wysycha po zaciągnięciu elewacji klejem z siatką :) Planowałem zagruntowanie całości zwykłym gruntem przed zimą, jednak większość osób z którymi rozmawiałem odradza to rozwiązanie Jakiś tynk będzie dopiero w przyszłym roku...
Na razie nasze urządzanie idealnie wpasowuje się w system małych kroczków, szczególnie uwzględniając obecny "super" budżet To jakaś lampa, to domofon, to inna wielka inwestycja Od soboty kończę przeróbkę kuchni, a raczej jej modernizację. Dokleiłem jeszcze jedną ścianę kafli, meble z żonką poprzestawialiśmy, część zdemontowałem, część korpusów przerabiałem jak choćby zmajstrowanie jednej "nowej" z dwóch starych . Blaty teraz są w OBI w dobrej cenie, przywiozłem dwa i o dziwo bez zadr pociąłem je ręczną pilarką Gorzej było z oklejaniem krawędzi, klejenie parę minut, szlifowanie duuużo dłużej :) Fotka za dwa dni. Przy kuchniach z forum za 20-30tys. nasza za 400zł będzie bajeczna ale nasza!
Zapomniałbym (chociaż to już nudne się robi), dalsze modyfikacje pieca i jego parametrów podniosły stało-palność do ok.21godzin na jednym zasypie ok.30kg miału. W domu cieplutko, 140l wody zagrzane, zaglądam do pieca raz na dobę na 10-15minut - w końcu wygląda że jest ok Tylko pies nafochany że krócej z nim siedzę :)
zaległa elewacja:
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia