Z28 GL2 Ani i Huberta
Dziś będzie podróż w przeszłość
Zanim kupiliśmy obecną działkę, mieliśmy podpisaną umowę przedwstępną na inną. Był rok 2007, ceny szalały a właścicielka działki po pół roku zwodzenia nas i zmieniania wielkości działki do sprzedaży, podniosła cenę o 100% (mieliśmy podpisaną umowę przedwstępną w biurze nieruchomości). My na cenę się nie zgodziliśmy, a ona nie oddała nam swojej części zadatku. Nie dość, że opóźniła nas o rok w budowie domu, to teraz rozwleka sprawę w sądzie.
Dziś była druga rozprawa. Na szczęście sędzina jest bardzo rozsądna, więc wyrok powinien być dla nas korzystny. Dziś byli przesłuchiwani świadkowie - motali się w zeznaniach i nic nowego nie powiedzieli, za 3 tygodnie będzie przesłuchiwana reszta świadków. Mam nadzieję, że już niedługo zapadnie wyrok i odzyskamy należne nam pieniądze. (na wykończeniówkę każdy grosz się przyda)
My tymczasem czekamy na koniec zimy, a dziś sypie piękny śnieg - i jakoś mało mnie cieszy
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia