Boże Narodzenie coraz bliżej, więc staramy się dokończyć jak najwięcej prac w domu. Z różnym skutkiem

Sprawy pozytywne: wiszą lampy w salonie i w górnej łazience - ale nie mam jeszcze zdjęć - obiecuję poprawę

Mamy krzesła, czekamy jeszcze na stół - miał być tydzień temu

Krzesła o takie (zdjęcie ze sklepu):

http://lh3.ggpht.com/_5epUv1e8bgg/SyqUbBgEAFI/AAAAAAAAEeU/FJLRzIXRmR0/s400/Zdj%C4%99cie100.jpg

Sprawa dosyć kiepska: kanalizacja. Od jakiegoś czasu wanna wydaje dziwne odgłosy jak się leje dużo wody w kuchni Podejrzewaliśmy, że jest gdzieś zatkane....ale wczoraj Hubert spojrzał na szafkę w kuchni - tą pomiędzy oknami - a tam pod nią farba ma purchle

Za szafką jest rura kanalizacyjna od wanny. Dalej się domyślacie? My zapomnieliśmy o tej rurze (wkuta w ścianę i zatynkowana), nie powiedzieliśmy nic stolarzowi a on OCZYWIŚCIE wwiercił się w rurę

Skutki:

Tył szafki:

http://lh3.ggpht.com/_5epUv1e8bgg/SyqUdOa4cJI/AAAAAAAAEeY/8FV6H_9XCy0/s400/IMG_0560.JPG

ściana:

http://lh4.ggpht.com/_5epUv1e8bgg/SyqUfLXVrXI/AAAAAAAAEec/KQ0ZVeEa3kw/s400/IMG_0562.JPG

dziura

http://lh3.ggpht.com/_5epUv1e8bgg/SyqUhBtMg5I/AAAAAAAAEeg/EHe9Oa84hSc/s400/IMG_0565.JPG

Dlaczego dopiero teraz zauważyliśmy? Bo rzadko korzystamy z wanny i trzeba było czasu żeby ściana tak nasiąkła wodą aby odparzyć farbę

I w związku z tym do świąt czeka nas jeszcze załatanie tej dziury, zagipsowanie, malowanie i naprawa szafki.

Szczęście w nieszczęściu, że stolarz się znalazł - po dwóch miesiącach unikania nas - mam nadzieję, że bez problemu wymieni tył tej szafki.