Jako, że pojawiają się cały czas osoby zainteresowane naszą kozą, oto zdjęcie bohaterki z profilu (przy okazji kawałek lampy się załapał)

http://lh4.ggpht.com/_5epUv1e8bgg/S3nC_UfJpwI/AAAAAAAAEls/Kj8ynvAqArM/s400/IMG_0574.JPG" rel="external nofollow">http://lh4.ggpht.com/_5epUv1e8bgg/S3nC_UfJpwI/AAAAAAAAEls/Kj8ynvAqArM/s400/IMG_0574.JPG

I jeszcze domek w zimowej aurze - mam nadzieję, że już niedługo

http://lh5.ggpht.com/_5epUv1e8bgg/S3nDDle1IdI/AAAAAAAAEl0/v4fa7y45_ck/s400/IMG_0833.JPG" rel="external nofollow">http://lh5.ggpht.com/_5epUv1e8bgg/S3nDDle1IdI/AAAAAAAAEl0/v4fa7y45_ck/s400/IMG_0833.JPG

http://lh3.ggpht.com/_5epUv1e8bgg/S3nDBCGNT8I/AAAAAAAAElw/NSG6VRSFzqw/s400/IMG_0831.JPG" rel="external nofollow">http://lh3.ggpht.com/_5epUv1e8bgg/S3nDBCGNT8I/AAAAAAAAElw/NSG6VRSFzqw/s400/IMG_0831.JPG

Zmiany powolutku, ale się pojawiają: mamy szafki w górnej łazience i poza dodatkami typu wieszaki i uchwyt na papier wszystko tam jest skończone. Wisi coraz więcej lamp, nawet obrazki się pojawiły...

I kuchnię można wreszcie uznać za skończoną.

Codziennie sobie obiecuję, że porobię trochę zdjęć, ale potem zapominam, albo jest bałagan, albo rozładowany aparat....W końcu się uda

A ostatnio odpoczywaliśmy w słowackich Niskich Tatrach - byliśmy na nartach w ośrodku Jasna:

http://lh6.ggpht.com/_5epUv1e8bgg/S3nNm_N5ErI/AAAAAAAAEmY/QhoY8Gsp8Bc/s400/DSC04079.JPG" rel="external nofollow">http://lh6.ggpht.com/_5epUv1e8bgg/S3nNm_N5ErI/AAAAAAAAEmY/QhoY8Gsp8Bc/s400/DSC04079.JPG

http://lh4.ggpht.com/_5epUv1e8bgg/S3nOF8Lbv1I/AAAAAAAAEmc/7xsPXz-b1Co/s400/20100208199.jpg" rel="external nofollow">http://lh4.ggpht.com/_5epUv1e8bgg/S3nOF8Lbv1I/AAAAAAAAEmc/7xsPXz-b1Co/s400/20100208199.jpg