Zyziowy dziennik drewnianej chatki
Oj dzieje się, dzieje... Archeologowie siedzš u nas już drugi tydzień. Okazało się, że znaleziska sš dosyć duże i dla archeologów bardzo atrakcyjne. Dzi po konsultacji z szefem wojewódzkim ziciły się moje żarty wypowiedziane w złš godzinę: archeologowie rzeczywicie wykopiš nam fundamenty małymi motyczkami. Będš u nas jeszcze co najmniej dwa tygodnie.
A nasza parcela wyglada tak:
http://bedrunka.blox.pl/resource/2006_06_090012small.jpg" rel="external nofollow">http://bedrunka.blox.pl/resource/2006_06_090012small.jpg
to okršgłe, to chata z pónej epoki bršzu (ok. 750 l. p.n.e.) na poczštku odkrywania. W lewym górnym rogu jest ponoć chata z okresu rzymskiego (ok. 400 r.n.e.) oraz dwa piece zachodzšce na siebie.
http://bedrunka.blox.pl/resource/2006_06_090013small.jpg" rel="external nofollow">http://bedrunka.blox.pl/resource/2006_06_090013small.jpg
tutaj jest miejsce po piecu, obok resztki naczyń ceramicznych (w pištek wykopali 5 worków skorupek, widziałam na własne oczy), znalazły się też dwa kamienne toporki. W prawym górnym rogu jest jaka spalenizna, prawdopodobnie zwišzana z tym piecem, ale więcej dowiemy się w przyszłym tygodniu...
I na koniec pawdziwa perła, ponoć nieczęsto spotykana w terenie. Osoby wrażliwe proszone sš o nieoglšdanie:
http://bedrunka.blox.pl/resource/2006_06_120004_small.jpg" rel="external nofollow">http://bedrunka.blox.pl/resource/2006_06_120004_small.jpg
jest to miejsce pochówku małego dziecka z okresu rzymskiego. Wiek znaleziska - jakie 2400 lat. Po lewej stronie od miarki wyranie widać bršzowš spinkę, natomiast po prawej srebrnš. Sš tam jescze bursztynowe koraliki. Była to prawdopodobnie dziewczyna w wieku 3- 5 lat.
To ostatnie zdjęcie pochodzi z parceli obok. U nas na szczęcie znalazły się tylko koci zwierzšt. Nie wiem jak bym się czuła, gdyby było to u nas...
Archeologiczne prace ratunkowe trwajš. Jeli pojawi się jeszcze co ciekawego, to będzie oczywicie relacja.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia