~dom anny
:) A dziś byłam w firmie " MEGAL- świat bez krat" ale może zacznę od swojej pierwszej wizyty w tej firmie kilka tygodni temu.
Pod biuro podjechałam z piskiem opon swoją " niewątpliwej urody MIKRĄ" mającą tyle lat co ja
Panie musiały mnie widzieć przez okno. Kiedy tam weszłam i powiedziałam, że będę budowała dom i chciałabym...... nawet nie zaprosiły mnie abym usiadła, inna sprawa, że ja też nie pchałam się do tego siadania, tak sobie stałam...
Wyszło tak jak w " Pretty woman" Co ja mogłam budować??? byłam zmęczona dniem, oczy podkrążone, niewyspane, osoba ogólnie, zabidzona i byle jaka
Po prostu olały mnie.
Odczekałam trochę czasu i zajrzałam tam dziś też swoją" niewątpliwej urody MIKRĄ" może nie wiele lepiej wyglądałam ale już nie dałam się spławić. Po 10 minutach dwie Panie były zaangażowane w czytanie projektu - bo przecież pisałam Wam, że architekt praktycznie nie skończył go. Licząc na późniejsze etapy wyciągania ode mnie pieniędzy.
Największe okno a w zasadzie ściana - długość około 8 m i część domu z dachem szklanym - w ogóle nie została wyspecyfikowania w karcie -okna.
W gabinecie czy bibliotece - jak zwał tak zwał, postawił mi biurko pod oknem
tak nam się wydawało i to nie jest zły pomysł.
Ale po dokładnym wczytaniu się w projekt okazało się, że miejsce gdzie stoi biurko - to nie okno lecz drzwi ~na taras.
Tak więc w trakcie"czytania" projektu pod kątem rozpoznania okien, było tam sporo niedoróbek.
Zapalone do współpracy - spisały wszystko - i czekam na dwie wyceny jedna -
- standard, druga bardziej anty ....
Przy takim zamówieniu -
zaproponowały mi nawet szyby samoczyszczące się - hi, hi ha.
A teraz poważnie - muszę wcześniej zdecydować co z tymi oknami, nie jak ludzie - po kolei bo jest ich naprawdę bardzo dużo i bardzo duże.
Na moją uwagę o tych oknach architekt zareagował - to już druga koncepcja, za kolejną musi pani płacić.
Już dziś porobiłam pewne korekty a myślę, że zrezygnuję z tego kawałka szklanego dachu i ostatecznie część ~okien~to będą tylko płaszczyzny szkale, zamocowane na stałe - okazało się, że dużo tańsze.
Poza tym czytałam gdzieś, o dobrych tanich oknach daleko od Warszawy i muszę jeszcze raz szukać....
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia