~dom anny
Dziś trochę odwrotnie - najpierw w komentarzach, potem w dzienniku
i chyba z powodu zmęczenia zamieszczę tylko zdjęcia a było tak
http://img696.imageshack.us/img696/5397/zdjcie002kopia.jpg" rel="external nofollow">http://img696.imageshack.us/img696/5397/zdjcie002kopia.jpg
http://img43.imageshack.us/img43/9243/zdjcie015kopia.jpg" rel="external nofollow">http://img43.imageshack.us/img43/9243/zdjcie015kopia.jpg
http://img696.imageshack.us/img696/2088/zdjcie018kopiag.jpg" rel="external nofollow">http://img696.imageshack.us/img696/2088/zdjcie018kopiag.jpg
http://img43.imageshack.us/img43/8381/zdjcie033kopia.jpg" rel="external nofollow">http://img43.imageshack.us/img43/8381/zdjcie033kopia.jpg
Arachityczna sosenka o którą walczyłam z koparkowym, bo przeszkadzało mu wszystko a sosenka najbardziej - przetrwała i bardzo się cieszę ale dziś chciałam z jedynego możliwego miejsca ( góra humusu) zrobić zdjęcie wylanym już ławom i ona mi skutecznie to utrudniła.
Ja padam - deszcz leje ( ja znowu martwię się o wylane ławy) i muszę jeszcze z psem ................
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia