Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    125
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    292

~dom anny


an.i

644 wyświetleń

http://img692.imageshack.us/img692/5397/zdjcie002kopia.jpg" rel="external nofollow">http://img692.imageshack.us/img692/5397/zdjcie002kopia.jpg

 

:) czy nie są piękne i takie trochę niepokorne - jak ja :)

 

 

W lewym górnym rogu w czerwonym ( ładna pogoda więc dała się skusić) mama z laseczką.

 

 

A obok niej w różowym ( się dobrali ) mój majster. Często faceci na budowach mają takie trochę odważne kolorki na sobie - czy nie?

 

Z tamtej strony fundamenty były dziś ubierane w styropian i folię.

 

 

http://img31.imageshack.us/img31/9664/100kopia.jpg" rel="external nofollow">http://img31.imageshack.us/img31/9664/100kopia.jpg

 

Dobrze, że pojechałam tam dziś, szkoda że po południu.

 

Że styropian ma jakieś specjalne rowki do ściekania skraplającej się ewenti - pary i że powinien być ustawiany pionowo tymi rowkami, nikomu na budowie nie przyszło do głowy.

 

1/3 długości fundamentów była już ogacona i przysypana piachem. Z rowkami w poziomie. J....................e......................s.........................u............ co z tymi facetami.

 

Chyba tak już zastanie, bo odkopywanie zajęłoby dzień. Na wszelki wypadek zadzwonię do kier. bud - spytam. Trochę wkurza mnie, że on tak rzadko zagląda na budowę.

 

 

Trzeba słuchać ? w moim przypadku ma to trochę inny wydźwięk.

 

Z Wami jestem kiedy mam czas i siłę aby tu pisać i być. Oni są ze mną, także w tych momentach kiedy nie daję rady. Kiedy mam "załamki".

 

Wcześniej ojciec miał wątpliwości czy dam radę. Nie mówił wprost, tylko " po co ci teraz taki wysiłek, to jest trudne i odpowiedzialne.....odpocznij, wyjedź, zapomnij". Czuł i mówił o tym też, że dzieci ~ to często tylko dobre chęci, że przyjdzie moment kiedy zostanę sama.....ble ble ble...

 

 

Tak właśnie było.

 

 

Ale kiedy zobaczył, że jakoś daję radę, że staram się, że dzięki temu prawie nie mam czasu na powroty....że to wszystko nabiera kształtów...

 

zrozumiał tak jak dzieci tylko one wcześniej, że to dla mnie nie tylko budowa, to ratunek i terapia. Meg - wiem, że to miał być żart ale tak jakoś się rozgadałam i rozczuliłam nad sobą. Sorki

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...