Nasze budowanie - czyli kombinacja w alpejskim stylu
Dzisiaj pogoda nie nastraja mnie odpowiednio. W niedzielę było pięknie i już wydawało mi się że nareszcie przyjdzie wiosna do tej naszej pipidówy....
Wczoraj wstrętnie.... a dziś bleeeeeeeee
Sypie, leje i do tego wieje tak że głowę może urwać. Dobrze że mam trochę nadprogramowych kilogramów to mnie przynajmniej nie porwie.
Wiosny, wiosny i słoneczka..............
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia