Nasze budowanie - czyli kombinacja w alpejskim stylu
Wczoraj dowiedziałam się że dzisiaj też chłopaki u mnie nie robią. Trochę to nie tak, nikt mi wcześniej o tym nie powiedział. Tak sobie chłopaków na początku chwaliłam, a oni taki numer mi wykręcają.
Byłam wczoraj z małżem na budowie, tak sobie chodziliśmy po naszych apartamentach. Pięknie tam jest. Boże kiedy tam się wprowadzimy...
Niunia jeszcze obsypana, okropnie mi jej żal bo taka ładna pogoda, a w domu musi jesszcze siedzieć.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia