Nasze budowanie - czyli kombinacja w alpejskim stylu
Witam.
Dwa dni praktycznie netu nie miałam. Może to i dobrze bo i tak nie miałabym czasu posiedzieć i poczytać.
Z sąsiadem sprawa się wyjaśnia. Chyba z 10 razy dzwonił w sobotę i przepraszał, bo jak się okazało nie on sam w tym "niechlubnym procederze" brał udział tylko jego TEŚĆ razem ze szwagrem. GRunt to Rodzinka. No nie ??!!
Składał się jak scyzoryk i żeby nie było to odkupił tych 15 pustaków, których to on nie wziął.
Sprawa kradzieży i tak na Policję (za pmocą dobrego somsiada MAriusza) zgłoszona. Więc myślę że już nic nam nie zniknie.
A żebyście nie myśleli że ten somsiad to tak bezinteresownie odkupił te mAXy. Nie nie. Mapkę będzie potrzebował, a że ja mam najświeższą to do kogo przyjdzie???!! Lepiej maxy odkupić niż 500 zł za mapkę dać. No nie??!!
A z tematów budowlanych. Więźba się robi.
Tylko zdjęcia mam nie wgrane. Coś okropnie leniwa jestem. Byłam w sobotę pytać o blachę i okna, dziesiaj wycenę mają zrobić.
Zobaczymy co wymyślą.
Co do okien na razie wycenę dawałam do Honera i Bogdańskiego. w sumie to wycenili podobnie. Ok. 12 tys za 16 okien.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia