Nasze budowanie - czyli kombinacja w alpejskim stylu
No kochani to już chyba nie dziennik budowy tylko dziennik...hmmm nie wiem
Tydzień zleciał na nowym domku bardzo szybko - ogólnie sprzatanie, sprzatanie, ukłładanie no i końca tego nie widać. Ale może do świąt zdaże
Pytanie tylko do których świąt???
Zdjeć wiele nie mam bo wcięło mi gdzies aparat.
A zresztą co pokazywać - bałagan???
kuchnia przed
i po
bateria
saluun
jadalnia
super no nie???
schody - wyszły za czerwone
murek i poręcz
przeprowadzkowy "burdel"
No i chwilowo tyle, pomału malutkimi kroczkami staramy się doprowadzać wszystko do porządku
Ocieplenie domku skończone - jak będzie zdjęte super rusztowanie to coś wkleję.
Edytowane przez kawika
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia