Nasze budowanie - czyli kombinacja w alpejskim stylu
Wczoraj powiesiłam firaneczkę w jadalni. Zdjęcie wyszło brzydkie więc nie pokarzę.
Powiesiłam też firankę u nas w sypialni. nareszcie po trzech tygodniach troszkę normalniej.
jakość niezbyt ale może coś widać
http://foto0.m.onet.pl/_m/3921f6fe735b9f537911e27c3a76be98,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/3921f6fe735b9f537911e27c3a76be98,10,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/253d69c87dd34493ee0b9fee9e565ada,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/253d69c87dd34493ee0b9fee9e565ada,10,19,0.jpg
Najlepsza historia wczorajszego dnia. Wysłałam dzieci do łazienki do mycia. Rozebrały się a Wiktor poszedł sie wysikać. Za chwilę się drze: mamo bo Sandra moje siki łapie!!!! Lecę do lazienki a Sandra mówi mama ciepkie (ciepłe) .
Dobra umyłam jej ręce i poszłam po pidżamy. Wracam i co widzę?????
no to jakby któś nie wiedział do czego służy bidet
http://foto3.m.onet.pl/_m/f8d504c9359595d64d9303ce5e3cf933,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto3.m.onet.pl/_m/f8d504c9359595d64d9303ce5e3cf933,10,19,0.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia