Nasze budowanie - czyli kombinacja w alpejskim stylu
Obiecałam że fotki wkleję no to wklejam, oczywiście fotki tego czego jeszcze nie było
kinkiety i lampa w przedpokoju
saluuunowe kredensy
jeden
i drugi
szafa w garderobie
nasze łózko - nareszcie
no i zzzzzzzzzziiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiimmmmmmmmmmmmmaaaaa
moja ukochana TRÓJKA
i brzydal paskudny
sobota upłynęła na sprzątaniu, czyszczeniu fug na dole (małż własnoręcznie na kolanach zapierdzielał) a ja zapuszczałam każdą linijke fużki specjalnym płynem
zeszło nam prawie do 1 w nocy, ale obaliliśmy przy tym buteleczkę winka, więc nawet bezboleśnie zleciało
Edytowane przez kawika
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia