Byłam dzisiaj w firmie, która miała nam wykonać wycenę okien. Cena jest nawet przystępna. Jutro, najpóźniej pojutrze przyjedzie pan od producenta wymierzyć wszystko dokładnie... Mieliśmy zamówić teraz a odebrać dopiero ok. marca, ale zmieniliśmy zdanie... i pojechaliśmy jeszcze raz... bo oczywiście mój małż nie wziął nru tel. Tak więc okna zamówimy pod koniec grudnia (bo dostaliśmy cynk, że zawsze tanieją w tym okresie nawet o 15%) i od razu przyjadą na budowę. Pomysł z przetrzymywaniem takiej ilości okien w garażu jest raczej bezsensowny. Zresztą i tak będę się bała, że mi je ktoś powyjmuje

Tak więc w styczniu powinny już być