Bajkowy dworek
Denerwuje mnie ten pan z firmy
Miał być w piątek - nie było go! Twierdzi, że nie ma czasu... Gdyby nie atrakcyjna cena pewnie poszła bym gdzieś indziej... Moja cierpliwość wystawiona jest na ogromną próbę, zresztą nie mogę się przestawić na wolniejsze obroty po tym jak nasz domek powstał zaledwie w 3 miesiące (To pewnie dzięki suuuper ekipie...) Wiem, że niektórym zajmuje to duuuuużo dłużej, ale i tak wszystko chciałabym na już! Okna też!
Pocieszeniem może być uprawomocnienie się pozwolenia na budowę nowej linii energetycznej, więc niedługo powinniśmy mieć własny prąd
Poza tym na budowie zastój - okropne uczucie I jeszcze ta sprawa z tynkami gipsowymi... zupełnie nie wiem co robić.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia