Bajkowy dworek
Jednak pierwszy jest zawsze najlepszy
Kolejny pan hydraulik, tylko upewnił nas przy pierwszym, który okazał się bezkonkurencyjny... Coś w tym chyba jest, żeby wybierać lokalnych fachowców (tak jak w przypadku okien). Pan hydraulik nie tylko był dwukrotnie droższy, ale też usilnie namawiał nas na plastyk w całym domu... Nie wiem dlaczego tak jest, że jeden namawia na to inny na tam to... to chyba zależy od tego w czym lepiej mu się pracuje... poprzednia ekipa nie namawiała nas na miedź, pozwolili nam samym zdecydować co chcemy... a fachowa pomoc jest też bardzo potrzebna (jeśli miedź to dlatego, jeśli plastyk to dlatego... i to lubię ). Tak więc zostajemy przy pierwszej wycenie, zresztą bardzo rozsądnej i w pełni spełniającej nasze wymagania No cóż, prawdę mówiąc, chcieliśmy się zorientować w cenach i chyba nam się to udało Zastanawiamy się tylko nad piecem na ekogroszek...
Jutro kolejny dzień wyrzucania nadmiaru ziemi z domku... Musimy zdążyć do końca marca bo później terminy już pozajmowane Ale to w końcu jeszcze 2 tygodnie, więc powinno się udać
Może uda się także wybrać do pana od okien... Jankama, jeszcze bardziej zmotywowała mnie do takich okien... Mam nadzieję, że nie okażą się "ze złota" W ostateczności będą takie jak wcześniej wyceniliśmy, z wewnętrznymi szprosami
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia