Bajkowy dworek
Najbardziej jestem dzisiaj zadowolona z uprzątnięcia wielkiej góry gruzu, która okropnie piętrzyła się po wschodniej stronie budynku Uff!!! Co za ulga! Teraz pozostanie tylko wyrównać teren i ładnie rozgrabić Odsypywanie ziemi spod domu też idzie całkiem, całkiem
http://www.slide.com/s/xUhDGJTS4D8vZqnLgj86-nGx15JW7K1u?referrer=hlnk" rel="external nofollow">http://www.slide.com/s/xUhDGJTS4D8vZqnLgj86-nGx15JW7K1u?referrer=hlnk" rel="external nofollow">http://widget.slide.com/rdr/1/1/1/W/310000000691321c/1/98/NlJ_pbD37z_vRscy_iADUYqLhnbgREGZ.jpg" rel="external nofollow">http://widget.slide.com/rdr/1/1/1/W/310000000691321c/1/98/NlJ_pbD37z_vRscy_iADUYqLhnbgREGZ.jpg
style="color:#008000;">
Miłym zaskoczeniem był dla mnie widok rozkwitniętej forsycji, która mimo swych gabarytów przyjęła się bez żadnego uszczerbku na wyglądzie, podobnie jak duża hosta, która już porozwijała listki ( chyba krowia kupa pomogła ) A i winobluszcze powypuszczały już pąki
------------------------------------------------------------------
14035
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia