Bajkowy dworek
TYNKI
Wczoraj na budowie zawitał pierwszy pan od tynków, już postanowione będą cementowo-wapienne docierane.... w każdym bądź razie nie trzeba już kłaść na nie gładzi, lecz niestety w związku z powyższym droższe Najważniejsze, że są dużo trwalsze od gipsowych (choć z pewnością gipsowe były by szybciej i "czyściej" zrobione...) Do wytynkowania jest u nas jakieś 750/800m2, więc sporo Oferta do przyjęcia, tylko zbyt odległy termin realizacji - koniec lipca, a my chcemy najlepiej na już! Jutro jedziemy zobaczyć właśnie ukończony dom przez drugą ekipę (jak szanowny małżonek zdąży wrócić z wyjazdu ), która nie potrzebuje żadnych pomocników (a co za tym idzie oprócz dodatkowych kosztów nie będzie ryzyka, że coś pójdzie nie tak, np. źle przygotowana zaprawa tynkarska...). Mam nadzieję, że dogadamy się z terminem Zwłaszcza, że okienka będą wstawione po ukończonych tynkach, tak żeby się przypadkiem nie zniszczyły, bo w końcu ich nie mało i komu by się chciało je wszystkie oklejać Mieliśmy też kilku niezapowiedzianych gości na działce, większość z nich to przyklejający wszędzie swoje wizytówki fachowcy od "różności" Oj przydałoby się ogrodzenie!!! Nie wspominając o wyciętych kwiatkach przez sąsiada
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia