Mój wymarzony Bajkowy
A jak to się wszystko zaczęło. W sumie to bardzo prozaicznie. Jakieś 2 lata temu przeprowadziliśmy się z mężem do Koszalina. Początkowo chcieliśmy kupić jakieś mieszkanko w bloku, ale coż, jak zwykle kasa. Kredytu też dostać nie mogliśmy, bo za krótko pracowaliśmy. Więc trzeba było czekać i czekać, a ceny mieszkań zaczęły iść w górę. Między czasie sprzedaliśmy nasze poprzednie mieszkanko na wsi i już mieliśmy coś kupić. Jednak przy takim wzroście cen odechciało nam się płacić 170 tys za 60m2 w bloku i stwierdziliśmy, że opłacalniej będzie zbudować dom. Więc decyzja zapadła
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia