Bajkowy dworek
Wczoraj pojechaliśmy na działkę oszacować straty i oczywiście posprzątać te wszystkie połamane gałęzie i co gorsze drzewa Złamane zostały oprócz już wspomnianych sosen, dwie duże olszyny oraz dzika wierzba, o której istnieniu nawet nie wiedziałam Tym bardziej to przykre... Pod ciężarem śniegu ugięły się również młode brzózki, którym i tak ciężko było się przebić wśród wieloletnich sosen
Dzwoniliśmy też do stolarza, który przysłał nam wyceny drzwi...Okazało się, że nie mamy do niego aż tak daleko, więc chyba wybierzemy się osobiście, i będę mogła "pomacać" gotowe drzwi Zdecydujemy się raczej na dąb bo cena za sosnę jest niewspółmiernie wysoka To różnica rzędu 1000zł, więc niewielka Zresztą zdziwiła mnie bardzo cena bo byłam już nastawiona na 100% na sosnowe... Dobrze, że mam dużo czasu na namysły
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia