Deszcz nie daje spokojnie pracować na działce. Wczoraj, wykorzystując poprawę pogody wysiałam trawę w miejscach, gdzie jeszcze jej nie było. Pomyślałam, że nasiona świetnie napęcznieją i trawa dobrze się ukorzeni, bo ziemia była mokra iczym gąbka. Wszystkie nasionka dokładnie zostały ubite w ziemi, a w nocy ... przyszła burza i chyba jakieś oberwanie chmury, bo ulewa była solidna - kurtyna deszczu, grzmoty i błyski. Pewnie wszystkie nasionka wypłukało z ziemi i na nic moja praca Na szczęście przed chwilą przestało już padać i nawet nieśmiało wyszło słoneczko, więc pójdę na działkę wkopać rośliny, których uzbierało się naprawdę dużo. Wszystkie były poustawiane w docelowych miejscach, ale po burzy to pewnie przyjdzie mi ich szukać po całej działce. Wybieram się również do sklepu ogrodniczego po jeszcze jedną różę na pniu, tym razem białą Póki co pochwalę się moimi dwoma dwuletnimi Rosarium piennymi:

Rosarium 1 - bliżej domu:

http://www.fototube.pl" rel="external nofollow">http://www.fototube.pl" rel="external nofollow">http://www.fototube.pl" rel="external nofollow">http://www.fototube.pl/pictures/roesariumjp.jpg

Rosarium 2 - w głębi ogrodu:

http://www.fototube.pl" rel="external nofollow">http://www.fototube.pl" rel="external nofollow">http://www.fototube.pl" rel="external nofollow">http://www.fototube.pl/pictures/roesarium_piennajp.jpg

-----------------

68309