Pchełka Ani i Grzesia
Wprawdzie nasza budowa jeszcze nie ruszyła, ale tak bardzo Wam wszystkim zazdroszczę posiadania własnych dzienników, że postanowiłam założyć własny i dzielić się z Wami kolejnymi poczynionymi krokami do wymarzonego domku. Mam nadzieję, że mogę liczyć na Wasze wsparcie i oczywiście z góry przepraszam za potknięcia. Pewnie troszkę ich będzie, bo tak to bywa, jak buduje ktoś, kto się zupełnie na tym nie zna i w dodatku... baba
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia