Pchełka Ani i Grzesia
Z nowości - mamy piasek do murowania. Zdjęć chwilowo nie ma, bo widzieliśmy go wczoraj jak majaczył w ciemności, ale na 100% jest
Mamy też.... PRĄD!!! Niestety jeszcze nie własny, a pozyczony sąsiedzki - Kargulowy Na prywatny prąd przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać... Zaplanowaliśmy na przyszły tydzień wycieczkę przypominawczą do PGE. Przypominawczą o sobie, oczywiście. Jesteśmy już kojarzeni w starostwie, aleczego nie mieliby nas znać w elektrowni??
Jutro mój kochany mężuś będzie nadzorował wyładunek stali. Miały przyjechać tez bloczki fundamentowe, ale dzis zostały odwołane (podobno są za świeże). HDS wyładuje je we wtorek.
W poniedziałek pan komapkowo-spycharkowy częściowo zepsuje naszą piękną łąkową trawę i skończy się jeżdżenie na działkę - od tej chwili będziemy jeździć na budowę!
Na poniedziałek jest tez umówiony geodeta.
A więc powoli, ale coś się dzieje.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia