Pchełka Ani i Grzesia
Ponieważ jednak mój mąż nie pierdoła, zadzwonił do Pana właściciela wczoraj i wymyślił mu opowiastkę, która tamten łyknął i w taki oto sposób w dniu dzisiejszym staliśmy się posiadaczami oświadczeń Pana właściciela i jego małżonki o zgodzie na „wtargnięcie” na jego teren i pociągnięcie nam prądu. Pan właściciel nie omieszkał jednak swoich obaw o blokadzie jego inwestycji zamieścić na ww. oświadczeniu
Nie ważne jakie, ważne, że mamy
W poniedziałek AGP-ON przekaże oświadczenia Panu W. i będziemy czekać na nastanie wiosny i .. prundu
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia