Powrót do korzeni czyli buduję Planetę 2
Działki zadatkowaliśmy, ale podział trochę się przeciągał. W międzyczasie znajoma zaproponowała mi pracę w biurze ich firmy budowlanej przemyślałam temat, rozważyłam korzyści z tego faktu wynikające i 1 kwietnia stanęłam w progu mojej nowej pracy Wprawdzie firma nie zajmuje się takimi drobiazgami jak domki, raczej szkoły, bloki itp. ale mam "firmowego" kierbuda no i pod ręką inżyniera, chociaż gadzina z natury oklęta i złośliwa to wiedzę ma i radą służy
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia