Powrót do korzeni czyli buduję Planetę 2
Mam nadzieję, że deszcz, mróz i śnieg przez zimę zrobią swoje i trochę to spaprane podłoże się uleży ale gdybym wygrała w toto-lotka, kazałabym wszystko wywieźć i od nowa zasypać
Kanaliza nie położona bo daję sobie czas na przemyślenia i podyskutowania z innymi "Planetowiczami" gdzie zlew, zmywarka, spiżarka itp. W miedzyczasie ganiam po internecie i szukam przyczepki do samochodu, coby się nie prosić o przywiezienie byle drobiazgu; ma być lekka, do ręki kobiecej a jednocześnie solidna i na tyle szeroka, żeby zmieściła się płyta K-G i OSB Znalazłam k/Kielc, bagatela 220km ode mnie
http://foto1.m.onet.pl/_m/7ad2acebd3a8098ea87a867ff13803b1,6,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto1.m.onet.pl/_m/7ad2acebd3a8098ea87a867ff13803b1,6,19,0.jpg
ale za to jakie widoczki
Wypatrzyłam też u sprzedającego stelaż pod plandekę, dostałam go gratis tylko trzeba będzie zrobić jakieś zamocowanie z możliwością zdejmowania.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia