Powrót do korzeni czyli buduję Planetę 2
Pogoda wreszcie dopisuje więc biorę się za intensywne porządki na działce i wsadzanie, przesadzanie...
http://foto1.m.onet.pl/_m/87fe8b38782b4e82544480b628537cf5,12,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto1.m.onet.pl/_m/87fe8b38782b4e82544480b628537cf5,12,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/1de9a0a6648cf5dc2cd562c9115cb58d,12,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto1.m.onet.pl/_m/1de9a0a6648cf5dc2cd562c9115cb58d,12,19,0.jpg królowa na śmietniku
Gloria Polonica z balkonu przewędrowała w docelowe miejsce nad przyszłym oczkiem wodnym. Stan otoczenia na dziś jest dużo przyjemniejszy, resztki blach z dachu, drutów, połamanych kielni, 2 wiadra pogiętych gwoździ wyjechały na złom a nazbierało się tego 137 kg deski też już złożone w końcu działki, przestrzeni robi się coraz więcej Paski blach wkopuję w ziemię między przyszły trawnik a rabatki coby trawa nie rozlazła się tam gdzie jej nie chcą nie mam jeszcze pomysłu na obrzeża ale pomyślę o tym później jak mawiała Scarlett
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia