dziennik budowy- dom pod modrzewiem
No i znowu cos pokrzyzowalo nam plany w szybkiej budowie... To cos to deszcz i leniwi murarze. Jest z nimi wiecej problemu niz pozytku... Mieli dzisiaj przyjachec i ladnie dokonczyc komin a nie przyjechali. Ciesle pracowali zakonczyli ukladac krokwie nad garazem, a murarze nic nie zrobili. Przez to prace nie beda mogly byc kontynuowane. Chyba wezmiemy stra ekipe zeby szybko dokonczyla prace murarskie Ach musialem sie gdzie wyladowac.. mam nadzieje, ze w najblizszych dniach praca bedzie szla szybciej
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia