Powrót do korzeni czyli buduję Planetę 2
Mądrzejsi z FM, ze sklepu z glazurami i fachowcy układacze"pocieszyli' mnie, że nic z tym nie da się zrobić wyskrobując fugę ani chybi uszkodzę płytki, drugiej na tą nie położę, pozostaje więc: polubić, przyzwyczaić się, poczekać może z upływem lat ściemnieje Nie wyobrażam sobie patrzeć na to latami w ostateczności zwalę całe płytki! Ale gdzieś w głębi duszy czuję, że musi być jakieś wyjście Jedna forumowiczka - nie ma to jak kobieca pomysłowość - poradziła:
"Ja ostatnio malowałam starą fugę. Zrobiłam to Renowatorem do fug Fugaremix. Dodałam trochę koloru, przed malowaniem należy sprawdzić czy kolor pasuje. Proponuję aby na początek dodać do renowatora 2.5 ml pigmentu. Ja dodałam zgodnie ze wskazówkami na opakowaniu 5 ml, ale wyszła odrobinę za ciemna. Po 48 godz. trzeba zabezpieczyć impregnatem Lemix."
Nie znają u nas w sklepach tego Renowatora
Pojechałam do Hydrocentrum odebrać deskę kibelkową, patrzę a na ladzie leży jakieś coś
http://foto0.m.onet.pl/_m/28467ee8055ecaee4f109c320b9411d0,12,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/28467ee8055ecaee4f109c320b9411d0,12,19,0.jpg
pytam kobitkę co to za wynalazek, a ona nie wie, to kolega bawi się fugami ale dziś go nie ma. Czytam: środek do renowacji fug i zmiany koloru
Nie mam nic do stracenia, poeksperymentuję znalazłam w gratach majstrów coś wyglądającego jak gąbka-zmywak ale szorstkie jak papier ścierny, podobno nazywa się to klocek szlifierski, pogładziłam nim fugę w bezpiecznym miejscu, za przyszłą kuchenką - sypie się, robi się lekkie wgłębienie, po wytarciu nakładam mazię,a wygląda toto jak pasta do butów po pół godzinie wycieram - miodzio
http://foto0.m.onet.pl/_m/80cd3e664a3b7b666d8461fd5f26d26c,12,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/80cd3e664a3b7b666d8461fd5f26d26c,12,19,0.jpg
i do podłogi kolorem pasuje
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia