Powrót do korzeni czyli buduję Planetę 2
Nie wiem skąd mi się wziął lęk wysokości kiedyś łaziło się po drzewach, po budowach, nigdy z niczego nie spadłam, więc to nie uraz psychiczny normalnie zawrotów głowy dostaję gdy stały grunt daleko ode mnie próbowałam się przemóc i wykorzystać pozostawione rusztowanie majstrów żeby przetrzeć papierkiem ścianę nad klatką schodową
http://foto2.m.onet.pl/_m/021f20dff22c51d497f5b1c3c653b54e,12,19,1.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/021f20dff22c51d497f5b1c3c653b54e,12,19,1.jpg
a czeluść głęboka
http://foto0.m.onet.pl/_m/09c7227ed1d07c1dbfc190018a16747c,12,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/09c7227ed1d07c1dbfc190018a16747c,12,19,0.jpg
strasznie dużo zdrowia mnie to kosztowało, w głowie czarne myśli - ja tu sama, dziecko w domu samo.... trochę zrobiłam ale jeszcze przydałby się stołeczek na tej belce żeby sięgnąć do sufitu ale to już ponad moje możliwości
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia