Wielki Podrzutek Jagny
Kobiety Górą!
Pamiętacie moje rozterki odnośnie wielu spraw, w których nie mogę zgodzić się z moim Mężem? Otóż na dzień dzisiejszy sprawy mają się tak:
Mąż chciał duży dom z poddaszem, ja mniejszy parterowy.
Jest mniejszy parterowy
Mąż chciał taras drewniany, ja z płytek.
Będzie z płytek (nigdy pewnie nie dowiem się, co go przekonało)
Mąż chciał antresole w pokoju dzieci, ja nie.
Nie będzie antresoli!!!
Ale tu się domyślam dlaczego: jeszcze do wczoraj sprawa nie była rozstrzygnięta. Dzisiaj, kiedy mąż wybiera się do Faelbetu dostaję smsa: „Musimy się teraz zdecydować czy będą antresole czy nie”. Odpisuję trzy słowa. I bynajmniej nie są to „Rób Jak Chcesz” piszę twardo: „Nie Nie Nie” uff, ależ jestem asertwyna. Brak odpowiedzi. Więc dzwonię i słyszę „No, skoro nie chcesz tych antresoli, to nie będzie” He he. He. Ale jeżeli komuś się wydaje, że zrobił to ze względu na mnie to się myli. To nie jest ukłon w stronę mojej osoby. Po prostu mój Mąż jest napalony! Ale znowu – nie na mnie, tylko na dom. Na szybkie zamieszkanie. A jak antresole, to trzeba od nowa liczyć bloczki a potem zamawiać drewno i robić antresole! A tak kupi się bloczki, wymuruje i już! To nie ważne, że decyzja nie była podyktowana miłością. Ważne, że jest dla mnie pozytywna!
Pokoje rzeczywiście nie będą wielkie (13-14 metrów), ale poukładałam przyszłe ściany i meble z desek i widzi mi się, że jeszcze będzie miejsce na podłodze do przenocowania nawet kilku kolegów. No dobra, szczupłych kolegów, ale w końcu jakieś kryteria do zawierania przyjaźni muszą zaistnieć, nie?
Czyli jak będą już ściany, to trzeba myśleć co dalej. Sprawę wstrzymuje pompa ciepła, a właściwie jej cena.... Czy producenci nie mogliby ogłosić jakiegoś konkursu? Np. kto napisze najładniejszy wierszyk o pompie, to dostaje ją gratis. Napisałabym 985741 wierszyków i może któryś by wygrał...?
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia