Wielki Podrzutek Jagny
Przespałam się z Problemem. Brzmi jak brzmi, noc była ciężka. Śniło mi się np., że okładaliśmy dom ogromnymi płytami ze styropianu, a każda miała z metr grubości...
Rano jest nowy dzień i wstaję z gotową koncepcją: należy porozmawiać z trzema osobami: z kimś jeszcze od pompy, z elektrykiem (w sprawie ogrzewania elektrycznego) oraz z Maluszkiem, która jest mądra, zawsze służy pomocą a na dodatek ma doświadczenie w kwestii ogrzewania. Nie trzeba było długo czekać i od Maluszka uzyskuję z samego rana istotną informację: pan od rekuperatora i DGP nie dość, że przyzwoicie pracuje, to jeszcze jest tak miły, że robi....pompy ciepła! Ha! Dzwonimy natychmiast do Pana Rekupompiarza i umawiamy na spotkanie, ale jeszcze nie wiemy kiedy. Zadzwoni.
Ach, i tak na marginesie....Dziś ekipa zaczęła ścianki działowe! Postawili po jednym bloczku każdego pomieszczenia, tak więc widać już conieco. Natychmiast targam więc stary materac i układam go w jednym z pokoi chłopców, żeby zobaczyć czy będzie dobrze. Chyba będzie. Pokoje są kwadratowe i mają po 15 metrów. Tak jak chciałam...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia