Wielki Podrzutek Jagny
Jestem przeokropnie niewyspana, więc wiele pisać nie będę. A nie jestem wyspana, bo wczoraj z Yamarzeną oglądałyśmy do drugiej w nocy spadające na moją działkę gwiazdy. Było cudnie. Tylko trochę chłodno.
A teraz mój Mąż jest na działce, bo przyjadą panowie kopać dół pod oczyszczalnię ścieków i studnię chłonną. Myślę, że poradzą sobie jakoś beze mnie.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia