Wielki Podrzutek Jagny
Nie da się opisać tego jak czuje się człowiek wychowany w bloku, gdzie wychodząc z mieszkania jest się już zupełnie "nieusiebie" a teraz może wyjść z domu i dalej jest jak najbardziej "usiebie". To wiedzą tylko ci, co już mieszkają a nigdy nie mieszkali. W domu, znaczy się.
Ja nie wiem jak inni, ale ja praktycznie mogę do domu nie wracać. Nie to, że w pracy lubię przesiadywać pasjami. Ja pasjami lubię przesiadywać w ogrodzie. Jak ktoś mi kiedyś mówił, że pielenie i koszenie to relaks, to mi się śmiać chciało. Już mi się nie chce. Deszcz nie deszcz, zakładam kalosze i idę...do ogrodu. Bo już tak po mału mogę powiedzieć. Wizja mojego otoczenia dopiero się tworzy. Wszystko jest malutkie. Niemowlęce prawie. Ale już widać różnicę (mam nadzieję... ):
http://jajagna.photosite.com/~photos/tn/1025_348.ts1143629440000.jpg" rel="external nofollow">http://jajagna.photosite.com/~photos/tn/1025_348.ts1143629440000.jpg
http://img349.imageshack.us/img349/4615/obraz4858wn.jpg" rel="external nofollow">http://img349.imageshack.us/img349/4615/obraz4858wn.jpg
http://jajagna.photosite.com/~photos/tn/1027_348.ts1143629488000.jpg" rel="external nofollow">http://jajagna.photosite.com/~photos/tn/1027_348.ts1143629488000.jpg
http://img327.imageshack.us/img327/9027/obraz4866so.jpg" rel="external nofollow">http://img327.imageshack.us/img327/9027/obraz4866so.jpg
Dlaczego to wszystko tak woooolno rośnie...?
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia