Wielki Podrzutek Jagny
Te wakacje to strasznie krótkie mam. Tylko miesiąc. Ci co mają jakieś dwa tygodnie urlopu niech się nie gorączkują i tak to na mnie wrażenia nie zrobi. Dla mnie krótko i już.
Ja wygląda mój dzień w te wakacje? Ot, próbka: wstaję jak się obudzę. Albo trochę później, bo chwilę powylegiwać się przecież nie grzech, nie? Potem idę sobie zrobić kawę a po drodze otwieram drzwi na taras, żeby zakosztować tego co tam na mnie czeka (na ogół już czekają oba psy, które wcześniej wypuścił mój mąż). Jak się kawa zrobi, tzn. ja ją sobie sama zrobię to biorę kubek i idę na taras. W piżamie. Na szczęście sypiam w dosyć przyzwoitych odzieniach. Potem sobie siadam, siorbię kawę i patrzę. Nie patrzę bez celu, o nie. Patrzę czy by tam jeszcze iglaczka nie dosadzić. Patrzę, że tutaj to jeszcze tak pustawo jest i można krzaczek by jakiś pierdyknąć. Próbuję dostrzec z daleka czy to pięciornik kwitnie, czy znowu któreś dziecko papierkami siało po działce…Eeech…i jak tak sobie popatrzę, popiję, papieroska zapalę, zakładam ogrodowe buciory i idę na obchód. Czasem przedtem się ubieram, ale nie zawsze. Bo po co? Z jednej strony mam tak:
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=320d537435e1c74a" rel="external nofollow">http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=320d537435e1c74a" rel="external nofollow">http://images2.fotosik.pl/126/320d537435e1c74am.jpg" rel="external nofollow">http://images2.fotosik.pl/126/320d537435e1c74am.jpg
A z drugiej tak:
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=c8e9936be4b5189e" rel="external nofollow">http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=c8e9936be4b5189e" rel="external nofollow">http://images1.fotosik.pl/134/c8e9936be4b5189em.jpg" rel="external nofollow">http://images1.fotosik.pl/134/c8e9936be4b5189em.jpg
Z trzeciej mam sąsiadów, ale oni jeszcze nie mieszkają po pierwsze a nawet jak zamieszkają to mi nie wadzą bo są dosyć daleko a poza tym okien od naszej strony nie mają. Wstydliwi widać. No a z czwartej jest mój dom i mój taras a członki rodziny już mnie nie raz w piżamie oglądali. No to sobie idę na ten obchód i każdą (KAŻDĄ!) roślinkę oglądam z bliska. Czy mi co urosła, czy ma pączka jakiego…
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia