Wielki Podrzutek Jagny
Któregoś wieczoru...w nocy prawie, siedzimy sobie na tarasie z moją przyjaciółką a tu Batman przylatuje! Najpierw pierdyknął się w łeb o krawędź zadaszenia tarasu, usiadł na chwilkę na ścianie, potem odleciał, żeby za dziesięć minut przylecieć z powrotem. Przykleił się i gapił. Potem zrobił kilka śmiesznych, niezdarnych kroczków (strrrasznie mu ta peleryna przeszkadzała), zadekował się w szczelinie przy deskach i poszedł spać.
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=ed07158fc1caa14e" rel="external nofollow">http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=ed07158fc1caa14e" rel="external nofollow">http://images3.fotosik.pl/129/ed07158fc1caa14em.jpg" rel="external nofollow">http://images3.fotosik.pl/129/ed07158fc1caa14em.jpg
Batman.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia