Wielki Podrzutek Jagny
Kolejna rzecz o której mogę napisać z doświadczenia, że na 100...a nawet na 200% się sprawdziła to zadaszony taras.
Duży taras i mocno zadaszony był priorytetem w szukaniu projektu. Potem przez wprowadzane przez nas zmiany (opisywałam to w dzienniku, jakby co) zadaszenie uległo zmianie, ale nie było wątpliwości, że ma być. Niektórzy mówili, że będzie przez to ciemno w salonie, ale nie słuchaliśmy i słusznie. Nie jest ciemno w salonie. Wręcz, żeby oglądać telewizję w ciągu dnia, trzeba zasłaniać żaluzje, bo "wali po ekranie". Natomiast kiedy pada letni deszcz, kiedy nadciąga spektakularna burza (pasjami lubię burze) widzę jak sąsiedzi z niezadaszonym tarasem muszą zbierać wszystko z tarasu i ewakuować się do domu. A ja sobie biorę kubek z kawką, siadam na bujanej kanapie i delektuję się widokami, dźwiękami i zapachami. Krzesła z tarasu zbieram tylko jak zanosi się na porządną burzę z wichurą i nie chcę, żeby mi fruwały dookoła chałupy. Zresztą zauważyłam, że zawsze jak podejmę wszelkie przeciwhuraganowe kroki to nawałnica przechodzi bokiem, popada, pobłyska, pogrzmi i tyle. A jak zostawię wszystko, bo przecież bokiem przejdzie, to zacina mocno ulewa, walą pioruny i wieje jak w kieleckiem....
A jak jest ładna pogoda to sobie też można usiąść w cieniu i książkę poczytać, albo pogadać ze znajomymi, albo pogapić się na roślinki i ptaszki....To moje ukochane miejsce:
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=c2a168e7a0bce3c2" rel="external nofollow">http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=c2a168e7a0bce3c2" rel="external nofollow">http://images3.fotosik.pl/135/c2a168e7a0bce3c2m.jpg" rel="external nofollow">http://images3.fotosik.pl/135/c2a168e7a0bce3c2m.jpg
Tu ogólne ujęcie.
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=541dbada56678ef5" rel="external nofollow">http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=541dbada56678ef5" rel="external nofollow">http://images3.fotosik.pl/135/541dbada56678ef5m.jpg" rel="external nofollow">http://images3.fotosik.pl/135/541dbada56678ef5m.jpg
Te suche badyle na nasypie tarasu to była maciejka. Jako początkujący ogrodnik wysiałam całą w jednym terminie, więc pachniała przepięknie i intensywnie, ale jak dla mnie o wiele za krótko. W przyszłym roku będę siała na raty, żeby pachniała całe lato.
A nasyp będzie obłożony kamieniami polnymi. Ale nie wiem kiedy.
To schody (z Tulą - modelką).
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=ac41d3eee2cea691" rel="external nofollow">http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=ac41d3eee2cea691" rel="external nofollow">http://images1.fotosik.pl/143/ac41d3eee2cea691m.jpg" rel="external nofollow">http://images1.fotosik.pl/143/ac41d3eee2cea691m.jpg
Wszystko w gresie robił nasz ukochany Pan Glazurnik - pan Wojtek. Kiedy skończył robić taras i doszedł do schodów. Popatrzył na nie jakby je pierwszy raz widział i spytał:
- Kto wymyślił takie półokrągłe stopnie?
- Paweł - odpowiedziałam z dumą, że mam takiego sprytnego męża.
- Fajne - pokiwał głową pan Wojtek
Dopiero sobie uświadomiłam, że dla niego te wszystkie półokrągłości to dodatkowe cięcia i obróbki....
Ale jak widać, poradził sobie koncertowo i na dodatek sam zaproponował mi coś w rodzaju donic na kwiatki przy schodach i spytał czy ma obrabiać płytki dookoła każdego źdźbła trawy, czy lecieć na równo...
Tak więc kiedy oglądam wybierane przez naszych forumowiczów projekty to pierwsze na co patrzę to taras czy jest zadaszony - nic na to nie poradzę
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia