Wielki Podrzutek Jagny
Luty 2008
Jeszcze pracuję. Na myśl, że mam jechać do pracy robi mi się kiepsko. Na szczęście to po mnie widać i Najgorsza Szefowa Świata Pewnego Działu w Pewnej Firmie nie przedłuża mi umowy. Najpierw się trochę martwię, bo przecież to moje nowe życie miało być, ale potem przypominam sobie, że w tle świta nowa Propozycja Pracy a ja jestem chuda. Przestaję się martwić i odchodzę z pracy.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia