Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    354
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    908

Wielki Podrzutek Jagny


Jagna

571 wyświetleń

Znowu się będę cofać trochę w czasie, ale to dzień o którym nie mogę nie wspomnieć.

 

Krótko przed wakacjami byliśmy u Gwoździków. O Fabryce Gwoździ słyszałam już wcześniej od Pani Gwoździkowej, ale to co zastaliśmy przekroczyło moje najśmielsze wyobrażenia. Pierwsza niespodzianka, to odległość jaka nas dzieli: niewielka. Ledwo wyjechaliśmy z domu, a już zaraz przejechaliśmy właściwy wjazd do Gwoździków. Wedle wytycznych Gwoździka za wiatrakiem jest droga w prawo. Wiatrak zobaczyliśmy, bo trudno czegoś tak niezwykłego już na nasze czasy nie zauważyć. Ale drogi ani widu ani słychu. Dzwonię do Gwoździka a ten każe zawracać. Zawracamy i wypatrujemy. Dojeżdżamy prawie z powrotem do wiatraka a tam przed nim nagle pojawił się strach na wróble! I na dodatek macha! A, to Gwoździk stoi po pas w trawie i pokazuje, że mamy go przejechać, bo on stoi na tym co teoretycznie jest drogą. W końcu jesteśmy na miejscu. Fabryka wygląda bardziej jak hala. Ma wielkie metalowe rozsuwane drzwi i ogromną pustkę w środku. Jeszcze kilka lat temu załamałabym ręce i dusiłabym w sobie okrzyk: "Ludzie, czy wyście powariowali? Co wy w tym widzicie? Na cholerę wam takie coś co w ogóle nie przypomina domu???! " Ale teraz, po wielu miesiącach przeglądania projektów, budowy domu i oglądania surowych wnętrz, patrzę na to inaczej… Cudo!

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...