Wielki Podrzutek Jagny
Jedynym niesmakiem sobotniego grilla było zmuszenie mnie oraz Gwoździka do popisu gry na perkusji
![]()
chyba umrę ze śmiechu...
Reszta się zgadza, było bardzo miło. Jak będę miała więcej czasu to naskrobię, teraz proszę o wyrozumiałość... Zarobiona jestem.
A chłopaki grali super
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia