Wariacje na temat KOLIBY - czyli rzecz o Cichych budowaniu
Czyli tak:
- mamy już działkę z zatwierdzoną całą papierkologią,
- mamy drewno na dach + deski na szalunek,
- mamy garaż/składzik i BETONIARĘ (!!!),
- stoi kojec z żywym inwentarzem (i pilnuje dobytku!) .
Tyle już mamy. Ale działka stoi niestety nieogrodzona, jeszcze
Jak już w poprzednim poście pisałem temat ogrodzenia podjęty już został. Znamy ceny siatki i akcesoriów do jej zamontowania. Ostatecznie ustaliliśmy, że grodzić będziemy naszą działeczkę w natępujący sposób:
wzdłuż dłuższych boków i z tyłu będzie stać siatka, a z przodu przy drodze będzie wymurowany mur z kilkoma elementami kutymi i bramą wjazdową dwuskrzydłową-rozwierną, oczywiście też kutą, ale przód ogrodzimy już po budowie domu, gdyż między drogą, a przyszłą ścianą domu parcela miejscem nie grzeszy (zaledwie 10 metrów), co na potrzeby budowlańców i tak wydaje się mało. O rany! Przecież nawet nie napisałem jaki nasza działka ma kształt i nie podałem jej wymiarów!
Już to naprawiam: od frontu działka ma szerokość 25 m, z prawej strony jak w mordę szczelił prościutko 75 m długości, tył to już lekki łuk o długości 50 m i wklęsły w naszą działkę, i z lewej strony również łuk wklęsły w działkę o długości prawie 85 m. Wychodzi praktycznie dziwny trapez, a całość to 25 ar. Nam na razie wystarczy, ale w naszych głowach zawitała już szatńska myśl o dokupieniu bocznych działek
Wracając do ogrodzenia:
Teść oczywiście naraił nam już ekipę do wykonania ogrodzenia, która składała się z 3 chłopa: pan Władziu (już znany z poprzedniego odcinka), jego syn Dominik i sąsiad Adam. Dogadaliśmy kwestię finansową i wobec powyższych faktów zamówiłem "kompletny zestaw materiałów do samodzielnego wykonania ogrodzenia z siatki stalowej powlekanej, na podmurówce betonowej". Całość prac związanych z ogrodzeniem trwała ok. miesiąca, ale po drodze wykopany został również staw (owal zbliżony do koła o średnicy 23 metrów, chyba ), a także wykonaliśmy opaskę drenażową wokół miejsca, w którym w przyszłości stanąć ma nasza hawira. Ogrodzenie wyszło super długie w sumie na 200 metrów i wysokie na 150 cm od podmurówki. Oczywiście po drodze nie obyło się bez wpadek, ale to już w następnym odcinku.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia