Wielki Podrzutek Jagny
A tymczasem on zaczyna chcieć nie tylko w życiu, ale nawet w jednym kwartale. Coraz częściej mówi o działce, domu z wykuszem i balkonach. Balkonie w projekcie i naszych balkonikach co to będziemy wisieć na nich w wykuszu na starość. Mówi o ewentualnej zmianie pracy na taką, co to nie będzie musiał codziennie na godzinę jeździć. On jest bardzo uzdolniony plastycznie i technicznie, ale o pomyśle na razie nic pisać nie będę. Może sam napisze. Mnie tam wiele nie trzeba. Bardzo chciałabym mieć nadal dom, skowronki, gwiazdy, iglaki i maciejkę na tarasie. Taplam się znowu w marzeniach i planuję. Bębniarz jest w tych marzeniach ze mną. Kiedy ja mówię, że może jednak mieszkanie i działka jako rekreacja, on mówi, że nie. Ma być dom. Z wykuszem.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia