Wielki Podrzutek Jagny
Gdyby udało się sprzedać Podrzutka, wszystko potoczyłoby się już bez przeszkód. Pozbyłabym się kredytu, nawet jakieś pieniądze by się pojawiły z podziału. Budując szkieletowiec będzie się może można w parę miesięcy uwinąć i przemieszkać jeszcze w Podrzutku za zgodą nowych właścicieli. Trzeba tylko sprzedać dom. Tylko… Ma ktoś jakiś sposób jak się łatwo i szybko sprzedaje duży dom z dużą działką daleko od miasta? Tu osiedle powstało po drugiej stronie drogi. Wszystkie domy deweloper na pniu sprzedał, są już zamieszkałe od roku i mają się budować następne. Pole golfowe jest rzut beretem. Ślicznie tu… Kto chce, kto?! Buuuu… i co ja mam robić? Szukać projektów, walczyć o pozwolenie na budowę, działkę obsadzać z myślą o budowie, czy czekać aż się wszystko po kolei urealni? To może trwać latami
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia