Wariacje na temat KOLIBY - czyli rzecz o Cichych budowaniu
A teraz trochę bełkotu technicznego (specjalnie dla ged'a):
ławice wylewałem do szalunków z desek, wysokość 35 cm (z chudziakiem), szerokość 30 cm (łączniki spinające), 50 i 60 cm ławice "nośne", 100 cm stopy pod kolumny i 85 cm fundament pod komin. Wykop faktycznie może wydaje się płytki, ale tylko z jednej strony (pod garażem), gdyż tam zdjęty był tylko humus, a w części wyższej trzeba było sporo podkopać (różnica poziomów to jakieś 70-90 cm). Wszystko zalane betonem B-15 wylewanym na chudziaka B-10.
Tyle na ten temat, bo ściany fundamentowe, to na dzień dzisiejszy niedaleka przyszłość (poniedziałek-wtorek). A tu się będzie działo, bo poziom "zero" pod częścią mieszkalną wychodzi mi na wysokości 200 cm licząc od wierzchu ławy, a pod garażem 150 cm - a dom w projekcie jest niepodpiwniczony!!! I mam takiego klina, że HEJJJ...
Czy mam takie "dziury" zasypać, czy "wykombinować" piwnice (przynajmniej pod częścią budynku)?! Normalnie załamka!!! Jak zasypać, to sporo mi tam wejdzie materiału (jakieś 180 kubików), jak "podpiwniczyć", to trzeba zazbroić płytę i być może dodać wieniec, a co z ławicami, czy nie za wąskie, czy wytrzymają dodatkowy ciężar?! CHOLERA!!!!!!
Na razie kombinuję, mam jeszcze troszkę czasu!
Tak się przynajmniej pocieszam :) [/img]
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia