Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    141
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    226

Wariacje na temat KOLIBY - czyli rzecz o Cichych budowaniu


Gryfpc

546 wyświetleń

W Wielką Sobotę (15 IV 06r.), jeszcze przed święceniem pokarmów gnaliśmy na rowerach na naszą budowę! Tym bardziej, że w piątek, zaraz po wylaniu betonu (godz. 17.00), tak lunęło, a nawet chwilę grad "prał", że martwiliśmy się, czy nic się nie stało z naszymi świeżutkimi ławicami. Na szczęście wszystko było w najlepszym porządku!

 


Dodatkową motywacją do porannych oględzin, był brak bukszpanu do strojenia koszyczka, a u Pana Staszka jest ci go dostatek!!! Od czego w końcu mamy tego naszego Pana Staszka, nie?!

 

 


Po dotarciu na plac budowy, od razu wszystkich porozstawiałem po kątach:

 


http://fotoalbum.wzt.pl/fotografie/1223_fotki_7ffd558/19536_560134.jpg

 


http://fotoalbum.wzt.pl/fotografie/1223_fotki_7ffd558/19537_560147.jpg


Julia już mebluje swój przyszły pokoik: "... a tam będzie łóżeczko ..."

 

 


http://fotoalbum.wzt.pl/fotografie/1223_fotki_7ffd558/19538_560160.jpg


a Kubuś wprost szaleje z radości, bo w końcu będzie miał swój własny pokój!!!

 

 


http://fotoalbum.wzt.pl/fotografie/1223_fotki_7ffd558/19539_560175.jpg


"Kochanie, mówiłeś, że ten salon będzie duży!!!..." - ale dała się nabrać

 

 


http://fotoalbum.wzt.pl/fotografie/1223_fotki_7ffd558/19540_560188.jpg


Teraz grzejemy rączki kochane dzieciaczki, bo tu ma stać NASZ wspaniały KOMINEK!!!

 

 


http://fotoalbum.wzt.pl/fotografie/1223_fotki_7ffd558/19541_560201.jpg


Czyli, poprostu jest SUPER EXTRA GIT - tak trzymać!!!

 

 

 


No, a teraz nudy i okres postoju przymusowego , bo Inwestor (czyt. Gapa) nie zamówił przed świętami blatów szalunkowych i trzeba czekać do poniedziałku, a może i wtorku!!!

 


Ale jakoś zleci! Nawet z nudów wzięliśmy się za prace ogrodnicze wokół domu. Dzieciaki miały frajdę, Żonka zajęcie, a ja nerwa

 


W dodatku synek ma przymusowo przedłużony weekend w przedszkolu, bo wczoraj rozbił sobie nosek (prawie czółko) o ławkę, tak głęboko, że szycie było nieuniknione, ale pani Doktor zaniechała tegoż przykrego i bolesnego dla dziecka zabiegu i założyliśmy specjalne klamerki ściągające. Mam nadzieję, że szybciutko mu się to zagoi!!!

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...