Wariacje na temat KOLIBY - czyli rzecz o Cichych budowaniu
Ledwo ekipa od wody skończyła swoją robotę, na horyzoncie pojawił się oczekiwany z niecierpliwością gość:
http://fotoalbum.wzt.pl/fotografie/1223_fotki_7ffd558/20141_384189.jpg
Przywiózł nam piękny materiał do zasypania fundamentów. Był to najdrobniejszy kamień z płuczki o grubości sortu od 0 do 5 mm. Śliczny, czarny jak najszlachetniejsza ziemia, aż ludziska pytali, czy mi nie żal takiej pięknej ziemi do fundamentów sypać Z całą pewnością NIE!!! Bo na tym kamieniu, to nawet trawa nie urośnie!!! Stosuje się go jako podsypkę pod drogi i mosty, bo nie "puchnie", jak złapie wody, a po ubiciu (wcale nie trzeba go długo ubijać) szpadla się w to nie wbije!!!
Ale do rzeczy:
http://fotoalbum.wzt.pl/fotografie/1223_fotki_7ffd558/20142_384198.jpg
Zaczynamy od podjazdu do garażu, bo stąd najlepiej będzie to rozwozić na całość:
http://fotoalbum.wzt.pl/fotografie/1223_fotki_7ffd558/20143_384207.jpg
http://fotoalbum.wzt.pl/fotografie/1223_fotki_7ffd558/20144_384217.jpg
Mój pomocnik - kuzyn Dagmary, Mateusz:
http://fotoalbum.wzt.pl/fotografie/1223_fotki_7ffd558/20145_384226.jpg
No i dzień niestety się skończył:
http://fotoalbum.wzt.pl/fotografie/1223_fotki_7ffd558/20146_384237.jpg
http://fotoalbum.wzt.pl/fotografie/1223_fotki_7ffd558/20147_384245.jpg
Weszło w sumie 4 wywrotki po 12 kubików każda, z tego na sam podjazd 1,5 wywrotki.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia