Wybuduję dom
Wczoraj fachowcy stwierdzili w rozmowie telefonicznej, że " się im tygodnie pop....ły"
Totalny brak odpowiedzialności...A to pierwsza ekipa, za którą obstawał mm...i po co się dałam namówić?
Za chwilę prawdziwa zima przyjdzie, a ja się zdam na to co los przyniesie, bo jakoś ostatnio zobojętniałam na te budowlane problemy.
Pan zgłosił zakończenie podbitki, ale bardzo późno wróciłam z pracy i nie zdążyłam jej już zobaczyć...jutro wyskoczę, fotki pstryknę...może będzie lepiej - jutro zawsze jest lepiej
---------------
31963
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia