Nasz "Spojny" w Ustroniu - Dziennik Lukasz i Eli
Witam ponownie po dluzszej przerwie. Dalszych zdjec jak nie bylo tak nie ma. Co prawda malzonka byla w Polsce w pazdzierniku, ale rafila na snieg, wiec stwierdzila, ze nie ma sensu robic kolejnych zdjec ze sniegiem .
Ach te kobity....
Na dzien dzisiejszy cegla stoi na dzialce, wiezba tez (tata z tesciem, ladnie ja posztaplowali, przykryli folia - troche sie przesuszy zima).
Wszystkie papiery na pozwolenie zlozone, wiec teraz uzbroic sie w cierpliwosc i czekac.
Acha maja nam na dniach studnie kopac.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia